Składniki (tortownica o średnicy 20 cm.):
Spód:
- 1 szkl. mąki pszennej
- 62 g. margaryny
- 2 czubate łyżki cukru pudru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 2 łyżeczki kakao
- 500 g. twarogu sernikowego (użyłam takiego z wiadereczka)
- 340 g. jogurtu greckiego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 3 łyżki cukru pudru
- 100 g. białej czekolady
- 4 łyżeczki żelatyny
- 40 ml. zimnej wody
- maliny na wierzch
- 1 galaretka malinowa
Wykonanie:
Ze składników na spód zagniatamy kruche ciasto. Owijamy folią spożywczą i odkładamy na 1 godz. do lodówki.
Dno tortownicy smarujemy margaryną. Z papieru do pieczenia wycinamy koło o średnicy 20 cm. i przyklejay do dna tortownicy. Ciasto wyciągamy z lodówki i rozwałkowujemy dopasowując do dna formy. Pieczemy w temp. 200°C przez 15-20 min. Studzimy.
Twaróg, jogurt i oba cukry miksujemy w wyższym naczyniu. Czekoladę dzielimy na kostki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej, po przestudzeniu miksujemy z serkiem.
Żelatynę zalewamy wodą, mieszamy i odstawiamy na 10 min. Po tym czasie stawiamy na bardzo małym ogniu i mieszając czekamy, aż będzie płynna ( nie doprowadzamy do zagotowania!).
Do jeszcze lekko ciepłej żelatyny dodajemy kilka łyżek zmiksowanej masy i szybko miksujemy. Od razu wlewamy do całości masy sernikowej i miksujemy na najwyższych obrotach. Wylewamy na kruchy spód i wstawiamy do lodówki.
Na masie układamy maliny i zalewamy galaretką.
Ideał wśród serników!.
OdpowiedzUsuń