Składniki (forma o średnicy 28 cm.):
Spód:
- 230 g. mąki pszennej
- 120 g. masła lub margaryny
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 żółtka
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka zimnej wody
Nadzienie pomarańczowe:
- niepełna szkl. soku wyciśniętego z pomarańczy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki roztopionego masła
- 2/3 szkl. pokruszonych biszkoptów
- 3 żółtka
- 100 g. cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Beza:
- 4 schłodzone białka
- 100 g. cukru pudru
- szczypta soli
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Na stolnicę wsypujemy mąkę, mieszamy
z solą i cukrem pudrem. Dodajemy margarynę i siekamy nożem na
drobne kawałeczki. Następnie dodajemy żółtka i zimną wodę i
dalej siekamy. Teraz ciasto zagniatamy rękami. Wkładamy do lodówki
na 1 godz.
Żółtka miksujemy z cukrem, aż masa
będzie puszysta. Wlewamy ostudzone masło, sok cytrynowy i
pomarańczowy, wsypujemy biszkopty roztarte w dłoniach "na
piasek", miksujemy. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną.
Ciastem wylepiamy spód i brzegi formy
do tarty, spód nakłuwamy w paru miejscach widelcem. Wstawiamy do
piekarnika nagrzanego do 180°C i podpiekamy przez 10-12 min., do
lekkiego zrumienienia.
Na spód ciasta wlewamy masę
pomarańczową i dalej pieczemy przez 10 min. W tym czasie ubijamy
białka ze szczyptą soli, aż będzie prawie sztywna. Dodajemy
partiami cukier puder i dalej ubijamy (ja robię to ręcznie,
trzepaczką sprężynową). Teraz dodajemy mąkę ziemniaczaną i
mieszamy z białkami delikatnie łyżką.
Na nadzienie pomarańczowe wykładamy
bezę i pieczemy w 160°C do jej zezłocenia.
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńo matko! Cudna, dodaje do ulubionych, koniecznie muszę spróbować;)
OdpowiedzUsuńMega pyszota.
OdpowiedzUsuńCudowna :)
OdpowiedzUsuń