Składniki (pizza o średnicy 30 cm.):
Ciasto:
- 300 g. mąki pszennej + 2 łyżki
- 50 g. mąki kukurydzianej
- 30 g. świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 szkl. wody
Wierzch:
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 ząbek drobno posiekanego czosnku
- 1/2 łyżeczki drobno posiekanego świeżego imbiru
- pół puszki krojonych pomidorów z zalewą (200 g.)
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 łyżeczka sosu rybnego
- 1 łyżka jasnego sezamu
- 10 g. suszonych grzybów mun
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 4-5 łyżek startego parmezanu (lub innego twardego sera długodojrzewającego)
- kilkanaście paseczków papryki zielonej
- kilkanaście paseczków papryki żółtej
- posiekana papryczki pepperoni (ile lubicie)
Wykonanie:
W misce mieszamy z sobą obie mąki i sól. W mniejszej miseczce dokładnie mieszamy rozkruszone drożdże, cukier, 2 łyżki mąki pszennej i szklankę dość ciepłej (nie mocno gorącej) wody. Miseczkę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 min.
Rozczyn drożdżowy wlewamy do miski z mąką, dodajemy oliwę i mieszamy. Wykładamy na stolnicę i wyrabiamy ciasto przez 5-10 min. Wkładamy z powrotem do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Grzyby zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy na 15 min. Następnie gotujemy w tej samej wodzie przez 5 min. Odcedzamy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy czosnek i imbir, smażymy przez pół minuty. Dodajemy pomidory, przecier, sos sojowy i rybny oraz sezam. Dusimy na malutkim ogniu przez 8 min. często mieszając.
Z ciasta formujemy pizzę. Piekarnik nastawiamy na 230°C, wstawiamy kamień do pieczenia pizzy. Gdy kamień będzie mocno nagrzany oprószamy go obficie mąką, układamy na nim ciasto, rozsmarowujemy sos pomidorowo-imbirowy, posypujemy roztartym w dłoniach oregano, serem, układamy grzyby, paprykę oraz drobno posiekaną pepperoni.
Wstawiamy do pieca i pieczemy do zrumienienia brzegów ciasta (oczywiście kamień do pizzy możemy zastąpić zwykłą blaszką ;)).
Świetne zdjęcie pizzy! Bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńAn@Mari
Bardzo dziękuję! :)
Usuń