Składniki (3 porcje):
- 1,5 szkl. kaszy jaglanej
- 3 szkl. wody
- 1/2 kostki rosołowej drobiowej
- 1 łyżeczka suszonej szałwii
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 4 łyżki drobno startego parmezanu
- 450 g. mięsa wołowego (u mnie udziec)
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oleju
- 3 jajka
- gałązka tymianku
- sól i pieprz
Wykonanie:
Czosnek przeciskamy i wrzucamy do miseczki. Dodajemy ocet, sos sojowy i cukier, mieszamy.
Mięso dzielimy na kilka kawałków grubości około 1 cm. Każdy obtaczamy w marynacie z sosu sojowego i układamy w miseczce po marynacie. Wstawiamy do lodówki na 1 godz.
Zagotowujemy wodę z kostką rosołową, wsypujemy kaszę jaglaną (wcześniej przelaną na sitku zimną wodą, a następnie wrzącą). Gotujemy do miękkości i odcedzamy. Studzimy.
Na patelni rozgrzewamy olej, układamy kawałki mięsa i smażymy na małym ogniu z obu stron na rumiano.
Zimną kaszę łączymy z pietruszką, szałwią i serem. Naczynie do zapiekania smarujemy masłem, wykładamy kaszę, a na nią podsmażoną wołowinę (lekko wciskamy w kaszę). Formę przykrywamy szczelnie folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy przez 40 min.
Na chwilę wyciągamy naczynie, wbijamy jajka, posypujemy solą, pieprzem i listkami tymianku, zapiekamy jeszcze przez kilka minut (bez folii aluminiowej, do ścięcia białka).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz